Tytuł tego postu może niektórych przerazić, ale proszę się nie martwić, nie mam namiaru namawiać nikogo aby głodował, w imię oszczędzania. Chciałabym tylko zwrócić uwagę na to, że często wydajemy dużo na jedzenie i przy tym źle się odżywiamy. Żadną tajemnicą nie jest to, że na produkty żywnościowe miesięcznie wydajemy najwięcej. Podobno typowa czteroosobowa rodzina przeznacza na to 2000 zł ! Jednakże stosując się do paru zasad, można z biegiem czasu obniżyć tę kwotę.
Pierwszym krokiem w naszej nowej misji powinno być jak najdokładniejsze zorientowanie się w kwestii naszych własnych wydatków żywieniowych. Aby było nam łatwiej podzielmy sobie jedzenie różnymi kategoriami, tzn. jedzenie- dom, jedzenie- szkoła, jedzenie- miasto. To pomoże nam w zauważeniu ,,słabych ogniw". Co mam na myśli? Otóż możemy, np. zauważyć, że na mieście zostawiamy niewyobrażalne sumy, które z łatwością moglibyśmy zaoszczędzić. Proponuję tu praktykowanie drugiego śniadania, które własnoręcznie robione i zabierane w podróż dnia codziennego, będzie z pewnością o wiele tańsze od obiad na mieście na ok. 20 zł jednorazowo, a miesięcznie obciążając nas sumą nawet 300 zł.
A teraz przejdźmy do meritum naszego postu. Oto parę rad, które mogą pomóc:
1. Już parę razy o tym wspominałam, ale nigdy nie zaszkodzi wspomnieć o tym jeszcze raz. Róbmy LISTĘ, kiedy idziemy do sklepu. To gwarantuje nam, że kupimy tylko i wyłącznie to co potrzebujemy.
2. Orientuj się w cenach. Wielokrotnie dokonując zakupów w różnych sklepach na pewno orientujesz się gdzie produkty, które kupujesz najczęściej są najtańsze. Wybieraj się tam gdzie najbardziej Ci się opłaca. Pamiętaj też, im bliżej tym lepiej, mniej wydasz na paliwo.
3. Po raz kolejny: uważaj na PROMOCJE- co nie oznacza wcale, żeby z nich rezygnować.
4. Nie podejmujmy spontanicznych decyzji- powiedzenie ,,raz się żyje" podczas zakupów raczej się nie sprawdza.
5. Zabieraj ze sobą prowiant. Jeżeli wiesz, że nie będzie cie cały dzień w domu lub gdzieś wyjeżdżasz weź coś ze sobą na drogę, aby nie skusić się na szybki obiad w przydrożnym barze.
6. Szperaj w szafkach- zjadaj produkty, które tracą swoją ważność, aby ich nie wyrzucać.
7. Nie marnuj jedzenia- czasami możesz pomóc innym zostawiając czerstwy chleb obok śmietnika.
Co do gotowania:
1. Warto zrezygnować z gotowania zup na mięsie- zupa na pewno będzie równie pyszna, a przy okazji zdrowsza i tańsza.
2. Mięso jest drogie, więc co możemy zrobić jeżeli nie chcemy przejść na wegetarianizm? Otóż ustalmy sobie dni w których nie będziemy go jeść. Jedzenie mięsa codziennie, nie jest takie zdrowe.
Dużo mięsa, to ani zdrowo, ani ekonomicznie, ani ekologicznie, więc sprawa jest prosta.
3. O tym, że słodkości w nadmiarze są niezdrowe większość z nas wie. Trudno jednak z nich zrezygnować. Może zamiast wydawać pieniądze na batony i ciastka, w wolnej chwili upiec zapas zdrowych ciasteczek owsianych?
Jedzenie przygotowane w domu jest tańsze i zdrowsze.
Zapraszam na bloga mojej koleżanki, na którym znajdziecie między innymi prosty przepis, a ciasteczka owsiane, które są idealną słodką przekąską: ciasteczka owsiane
